Kolejny raz zahaczamy o klasyczne klimaty kuchni polskiej, tym razem w sałatkach. To taka swojska, typowa obiadowa paciaja w sam raz do ziemniaków, pajdy chleba czy kotleta sojowego a'la schabowy ;) Nie wiem czemu ale szynkożernej znajomej rodzynki smakowały jak kurczak.
Swoją drogą niezłe mam ostatnio tempo! Nie gotuję co prawda codziennie, i niektóre z przepisów powstały nawet dwa tygodnie temu, ale dzięki temu, że czasem robię kilka rzeczy na raz, prawie codziennie można umieszczać jakiś post :) Mam nadzieję, że do końca marca wpisy będą pojawiać się codziennie ;)
Na 4 porcje potrzebujemy :
- Szklanka startej kapusty
- Szklanka posiekanych ogórków kiszonych
- Pół szklanki kukurydzy
- Pół szklanki rodzynek
- 1 nieduże jabłko pokrojone w kosteczkę
- Kopiasta łyżeczka natki pietruszki
- Pól szklanki śmietany słonecznikowej zmieszanej z 0,5 łyżeczki octu winnego, łyżką wody po kiszonych ogórkach, jeśli lubicie sałatki tonące w sosach to można więcej
- Sól i pieprz do smaku
Uwielbiam sałatki, smakowite połączenie! :)
OdpowiedzUsuńTo już wiem, co jutro do obiadu zrobię :)
OdpowiedzUsuńJaka kapusta została użyta?
OdpowiedzUsuń