czwartek, 16 lutego 2012

Pączki z dżemem malinowym

Pierwsze pączki zrobione samej w życiu i do tego w pełni WEGAŃSKIE. Nie są takie słodkie jak te zwykłe i dlatego bardzo dobre. Nie wyobrażałam sobie tłustego bczwartku bez pączków, no bo jak to tak. 3 godziny spędzone w kuchni, ale warto było! Przepis pochodzi z bloga wegańskie jedzonko.
Moje ciasto trochę za długo leżakowało, zamiast alkoholu dodałam ocet, no i nie lubię powideł śliwkowych, więc padło na dżem. Są boskie.
GO VEGAN!

3 komentarze:

  1. Miałem przyjemność degustacji tych specjałów. Doskonałe zarówno cieplutkie, świeżo usmażone jak i późnej (zjedzone tuż przed spaniem ... ;P). Dżem malinowy dobrze się komponuje z tym ciastem, nie znam przepisu źródłowego ale śliwki by mi tu nie pasowały - są zbyt cięzkie jak na takie puchate ciasto ;)

    Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieje, ze malzonce rowniez smakowalo :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Też stosowałam ten przepis (w zeszłym roku) i rzeczywiście pączki niczego sobie wyszły ;)

    OdpowiedzUsuń