Pierwsze wegańskie naleśniki jakie mi się udały i jest to jedyny przepis z którego moim zdaniem warto korzystać! Nie ma pomiędzy nimi żadnej różnicy w porównaniu z tymi tradycyjnymi. Nadziane szpinakiem z czerwoną soczewicą i podane z surówką z kapusty i marchewki od
vegejustyny. Taki farsz nadaje się również na kanapki, jeśli coś zostanie :>
Przepis na naleśniki pochodzi z
Puszki.
Naleśniki ( ok 6 naleśników ) :
- 2 szklanki mleka sojowego (może być z proszku)
- 2x 2/3 szklanki mąki pszennej
- 2 kopiaste łyżeczki mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
- 2 łyżeczki oleju
- olej do smażenia
Składniki na ciasto mieszamy, na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju wlewamy chochelką porcje ciasta, smażymy z dwóch stron.
Farsz :
- Szklanka czerwonej soczewicy
- Tafla mrożonego szpinaku
- 2 ząbki czosnku
- Łyżka oliwy
- Łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka papryki w proszku
- Sól, pieprz
Soczewicę płuczemy i gotujemy do miękkości. W międzyczasie rozmrażamy na głębokiej patelni szpinak z odrobiną wody. Dodajemy do szpinaku ugotowaną soczewicę, trochę wody i smażymy ok 5-10 minut. Na koniec doprawiamy, zawijamy farsz w naleśniki, możemy je podsmażyć lub podgrzać w nagrzanym piekarniku, wszystko jedno :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz