Ciężko mi uwierzyć, że na moim parapecie bazylia stoi już dwa tygodnie, i nie wydaje się, żeby miała umrzeć, jak tak dalej pójdzie, to może i inne ziółka staną przy oknie. Niestety nigdy nie miałam ręki do kwiatów.
Surówka, sałatka z surowego buraka to niezły pomysł na niedrogie warzywa do obiadu, szczególnie jeśli ktoś lubi kwaśne smaki. Oparłam się na tym przepisie http://wegetarianka.blox.pl/2011/04/SUROWKA-Z-SUROWYM-BURAKIEM.html, ale marchewka mi tu nie pasowała, a w lodówce dogorywał koperek.
Składniki :
- 1 średni burak
- 1 zielone jabłko
- 3 kiszone ogórki
- 1 nieduża cebula
- Pół pęczka koperku
- 3 łyżki oliwy plus sól
Surówka z buraków, jaglanka i kotlety sojowe w mące z przyprawą do kurczaka
A na deser CIASTO, albo Murzynek, jak kto woli.
To moje pierwsze udane ciasto wegańskie! ( i jedno z pierwszych udanych w ogóle, poza tymi z proszku) Było pyszne, miękkie, megaczekoladowe, wilgotne, fajnie wyrosło, i bardzo szybko znikło ;) Przepis pochodzi stąd, ale ja go trochę zmodyfikowałam, ze względu na dostępność składników. Nam najlepiej smakowało na następny dzień.
To moje pierwsze udane ciasto wegańskie! ( i jedno z pierwszych udanych w ogóle, poza tymi z proszku) Było pyszne, miękkie, megaczekoladowe, wilgotne, fajnie wyrosło, i bardzo szybko znikło ;) Przepis pochodzi stąd, ale ja go trochę zmodyfikowałam, ze względu na dostępność składników. Nam najlepiej smakowało na następny dzień.
- Półtora szklanki mąki
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżeczka sody
- Od 0,5 do szklanki cukru ( w zależności jak słodkie ciasta lubicie)
- 1/4 łyżeczki soli
- 5 łyżek oleju
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 szklanka mleka sojowego waniliowego
U mnie dumnie króluje mięta :D I też na razie trzyma się całkiem nieźle! Półtora tygodnia za nami, a prawie ją przemroziłam ;) Wytrzymała z niej zawodniczka.
OdpowiedzUsuńPorwę kawałek tego ciasta, co? Bo wygląda przepysznie...
porywam ciacho <3
OdpowiedzUsuńŚliczne ciasto :) Uwielbiam takie murzynki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog. Twoje potrawy nie tylko wyglądają smakowicie, ale w dodatku mega zdrowo! Widać że zgłębiałaś dietetyczne tajniki tej diety:) Dużo świeżych warzyw i owoców, mało przetworzonego. Tak trzymaj! Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńASIA
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńZglebianie tajnikow diety to troche za duzo powiedziane, po prostu po pewnym czasie takie odzywianie wchodzi w krew i juz czlowiek sie nie zastanawia :)
Mnie też weszło w krew, ale jednak na wapn i omega 3 to staram się uważać:)Jednak łatwo o nich czasem zapomnieć będąc na weganie
OdpowiedzUsuńASIA
Nieudane ciacho :/ nie wyroslo i w srodku bylo dziwne .
OdpowiedzUsuń