Przez pół roku bycia weganką już dawno pogodziłam się z myślą, że nie spróbuję już sałatki z kurczakiem i majonezem, i właściwie nie ma czego przeżywać. Czasem jednak odkrywamy, że te stare "mięsne" smaki są tak naprawdę obok nas, i wystarczy szczypta inwencji, aby je wydobyć.
Tak poza tym to najlepsza wegańska sałatka jaką przyrządziłam, pierwsza z ryżem wegańska sałatka w ogóle w moim repertuarze. Powstała właściwie z przypadku : w lodówce była resztka majonezu sojowego, którą trzeba było szybko wykorzystać, inaczej by się zepsuła. Po krótkiej chwili stwierdziłam, że zawsze uwielbiałam połączenie ryż+majonez, tak więc kwestią paru sekund było dołączenie do niej kukurydzy, ananasów, umierającej w lodówce w kapusty pekińskiej i kilku kotletów sojowych. Dodać tylko curry i mamy niebo w gębie :D
Potrzebujemy ( na ok 5-6 porcji sałatki )
- 2 torebki ryżu
- puszkę kukurydzy
- 5 plastrów ananasa
- Mała główka kapusty pekińskiej
- 1 średni ogórek
- 2 łyżki posiekanego szczypiorku
- 6 kotletów sojowych najlepiej Orico o smaku kurczaka
- 2,5 ząbka czosnku
- 2 łyżki majonezu sojowego ( lub innego roślinnego )
- mąka kukurydziana
- Sól, pieprz, curry
Ryż gotujemy, odcedzamy, płuczemy zimną wodą. W międzyczasie gotujemy kotlety sojowe z dodatkiem soli. W trakcie szatkujemy kapustę, obieramy i kroimy ogórka na plasterki, a potem na ćwiartki. Odsączoną kukurydzę z puszki, plastry ananasa pokrojone w ósemki i resztę warzyw wrzucamy do dużej miski. Dodajemy szczypiorek i wyciśnięty z przez praskę czosnek. Ugotowane i odsączone kotlety sojowe kroimy na małe kawałki nie większe niż 1x1cm, mieszamy w małej misce z curry, mąką kukurydzianą, solą i pieprzem tak, by na kotletach powstała panierka. Usmażyć, dodać do reszty sałatki. Sałatkę połączyć z ostudzonym ryżem, dodać ok 1 łyżeczki curry, sól i pieprz, 2 łyżki majonezu i wszystko wymieszać. Wstawić na ok 15 minut do lodówki by składniki sałatki się przegryzły.
uwielbiam takie sałatki ;) ale z sojowymi dodatkami nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda!
vegaan to pokiego groma szukacie smaku mięcha?
OdpowiedzUsuń